No i znowu niedziela... ten tydzień minął nam naprawdę błyskawicznie! Całe szczęście, że był chociaż bardzo ciepły i wiosenny (dopiero dziś zrobiła się okropna, zimna oraz deszczowa jesień..bleee). Chyba czas już wyjmować zimowe kurtki i buty :(
Nie marudźmy jednak, gdyż na pogodę wpływu niestety nie mamy (jedyne wyjście to przeprowadzka w cieplejsze miejsce na ziemi) i przejdźmy do tematu jedzenia. W minionych dniach sporo gotowaliśmy, a to za sprawa zorganizowanego w szkole śniadania grupowego. Każdy musiał przynieść jakąś potrawę, a że mieszanka narodowości na kursie jest spora, na stół trafiły naprawdę super dania (szkoda, że nie wszystkie wegańskie). Na szczęście, dzięki sporej części kursantów pochodzenia arabskiego, nie zabrakło hummusu, falafeli, bulguru oraz pysznej sałatki tabbouleh. Dlatego też głodni nie wyszliśmy ;) My zrobiliśmy pszenny chleb, piernik pomidorowy oraz paszteciki soczewicowe z żurawiną. Wszystko rozeszło się w oka mgnieniu :)
A co trafiło na nasze talerze w mijającym właśnie tygodniu? Patrzcie i nabierajcie ochoty na gotowanie! :)
Pyszna laksa wg przepisu Jadłonomii, my dorzuciliśmy od siebie jeszcze boczniaki, które pasowały tu wręcz idealnie :)
Pozostając przy zupkach, była tez i klasyczna grochówka z dużą ilością wędzonej papryki
Spaghetti + sos soczewicowo-pomidorowy + spora ilość płatków drożdżowych.
Smażone ziemniaki + fasola + cebula...
może nie wygląda ciekawie, ale smakowało wyśmienicie ;)
Puree z batata i ziemniaków + brukselka i brokuł gotowane na parze + sos tahini z pietruszką.
Pieczone ziemniaki + sos czosnkowy + sałatka z pomidorów, ogórka i roszponki.
A oto część smakołyków na szkolnej imprezce :)
_____________________________________________________________
Wspaniałego tygodnia życzymy!