KRÓTKI SKŁAD - recenzja batonów

SKŁAD : orzechy nerkowca, rodzynki, daktyle, nasiona chia, kawa (speciality coffe Burundi kazoza N'ikawa), kokos, cynamon, czarny pieprz


MOJA OPINIA : Był to chyba najbardziej pomieszany smakowo baton jakiego jadłam! Jego skład zaciekawił mnie od razu i był to pierwszy baton od Krótki Skład którego spróbowałam. Jak wrażenia? Smakuje na prawdę bardzo ciekawie! Od razu po otworzeniu opakowania poczułam intensywny zapach kawy. Gdy go ugryzłam, pierwszym smakiem jaki poczułam była również kawa. Następnie zarówno w smaku jak i w konsystencji poczułam wiórki kokosowe i od razu zaraz slodycz i lekko karmelowy smak daktyli. Na końcu ujawnił się również nieco pikantny pieprz. Składniki batona są bardzo grubo zmielone co jednym może przypasować, a innym z kolei nie...Mi to akurat bardzo sie spodobało! Zazwyczaj batony tego typu które jadłam byly niemalże całkowicie "gładkie", tutaj jest wręcz przeciwnie, bo w konsystencji batona widać i czuć jego wszystkie składniki bardzo dokładnie! Przez cały czułam chrupiące kawałki orzechów, czy nasionek chia. Wał Chrobrego jest świetnie przemyślanym batonem, bo mimo że na początku może nam się wydawać, że jest tu za dużo smaków, to każdy z nich ujawnia się po kolei - nie wszystkie na raz, co jest moim zdaniem świetne, bo dzięki temu baton dostarcza bardzo ciekawych doznań smakowych :)


MOJA OPINIA : Jako drugiego batona spróbowałam Stoczniaka. Różnił się nieco konsystencją od Wału Chrobrego, gdyż był bardziej "ciągnący" i "lepki". Jest bardzo bardzo słodki. Głównym składnikiem są tutaj daktyle więc nie ma się co dziwić ;) Patrząc na jego skład od razu wiedziałam, że to będzie coś dobrego. Uwielbiam połączenie daktyli i kakao! Cynamon również świetnie łączymy sie z oboma składnikami i dodatkowo podkreśla smak kakao. Udało mi się także wyczuć w smaku słonecznik i od czasu do czasu poczułam sezam, ale nie grał on tutaj zbyt istotnej roli jeśli chodzi o smak. Baton miał również przepiękny, kakaowo-piernikowy zapach!






MOJA OPINIA : Trzecim batonem którego spróbowałam był Szczeciński Baton Świąteczny, czyli coś właściwie jeszcze na czasie, ponieważ dalej mamy okres świąteczny :) Baton ma po pierwsze bardzo świąteczny skład, po drugie smak i po trzecie zapach. Jego zapach bardzo kojarzył mi się  z szarlotką i to zasługa cynamonu. Jednak cynamon jest bardziej wyczuwalny w smaku niż w zapachu. Jeśli chodzi o smak batonika to jest zdecydowanie mniej słodki niż poprzednie, śmiało mogę powiedzieć, że jest dość kwaskowaty, ale nie do takiego stopnia, że wykrzywia buzie :) Jest to bardzo przyjemna kwaskowatość i jeśli nie jesteście fanami batonów na bazie daktyli (to w ogóle możliwe?!) to ten baton bedzie dla Was idealny :) Smakuje bardzo żurawinowo-śliwkowo z chrupiącymi migdałowymi elementami i delikatnym aromatem cynamonu.




OCENA : 3,5/5


SKŁAD : daktyle, orzechy ziemne, pestki słonecznika, pestki dyni, sól kłodawska

MOJA OPINIA : Najlepszy ze wszystkich! Jego nazwa za pewne nic Wam nie mówi (mi też nic nie mowila :D), ale spójrzcie na skład! To nie może być nie dobre...Pierwsze co zrobiłam po wyjęciu batonika z opakowania to powąchałam go i...poczułam piękny zapach orzechów ziemnych, który uwielbiam! Szybko zrobiłam zdjęcia i zabrałam się konsumpcji bo ten zapach powodował ślinotok! Ahhh i smak był jeszcze lepszy niż zapach! Na raz poczułam słodycz daktyli, orzechy ziemne i sól - połączenie jak dla mnie idealnie i jeśli mnie znacie, wiecie, że takie połączenia właśnie lubię. Cały baton był dla mnie jedną wielką orzechową lekko słoną krówką - taki miał smak i konsystencję. Jest na prawdę bez-błęd-ny! A żeby było jeszcze smaczniej i ciekawiej, całość dopełniają pestki dyni i słonecznik w jak na te batony przystało - pokaźnych rozmiarach - dwie pestki dyni trafiły mi się w całości ;) Baton na szóstkę z plusem! ♥




OCENA : 5/5



MOJA OPINIA : Ostatni batonik jaki spróbowałam to Portowiec. Szczerze mówiąc to po jego składzie nie spodziałam się czegoś z efektem WOW, ale okazał sie bardzo smaczny! Od razu po otworzeniu opakowania poczułam zapach żurawiny i sezamu...co mnie zdziwiło, ponieważ tak jak możecie zobaczyc na zdjeciu - w składzie nie jest wypisany sezam, więc nie spodziewałam się go w tym batoniku. Niespodzianka! :) W smaku przoduje oczywiście kwaskowata żurawina i wcześniej wspomniany sezam - mimo wszystko baton nie jest kwaśny, a przyjemnie lekko-słodki. Poza tym bardzo posmakowało mi połączenie żurawiny i sezamu. Jego konsystencja jest bardzo ziarnista i momentami batoniki sie kruszy - tak jest naładowany słonecznikiem, sezamem i siemieniem! :D Przyjemnie chrupie i jest bardzo smaczny :) Jednak martwi mnie brak sezamu w opisie składu na opakowaniu. Sezam jest dość silnym alergenem i nie byloby fajnie, gdyby uczulona na niego osoba zakupiła batonik nie wiedząc, że się on tam znajduje. Mam nadzieję, że to po prostu wypadek przy produkcji etykiet i następne partie będą zawierać w opisie składu również sezam.

OCENA : 4,5/5






PODSUMOWUJĄC - batony Krótki Skład są moim zdaniem warte uwagi i spróbowania! Po zakończonych testach z czystym sercem Wam je polecam i śmiało mogę powiedzieć, że bardzo mi smakowały. Zwłaszcza Puszczyka Bukowego będę wspominać z utęsknieniem ;) Mam nadzieję, że kiedys pojawią się gdzieś w moich okolicach. Batoniki od Krótki Skład nie dość że są bardzo smaczne, to są również zrobione z naturalnych i zdrowych składników więc stanowią wartościową przekąskę. Dobrze nadadzą się jako słodka przekąska w pracy lub w szkole, nie zajmą wiele miejsca w torebce, a wręcz zmieszczą sie nawet do kieszeni ;) Będą też dobrym źródłem węglowodanów czy w niektórych przypadkach i białka po treningu! Zachęcam Was do spróbowania! A może już mieliście okazję próbować jakiegoś batona od Krótki Skład? Jeśli tak to koniecznie napiszcie jaki to był i czy Wam smakował! :)