Zupa ziemniaczana z pieczonymi bakłażanami. Bajka, istna bajka. Kremowa, sycąca, lekko ostra, pyszna! Z dodatkiem karmelizowanej cebulki, sezamu i świeżego szczypiorku podbija serca.
To jeden z tych przepisów, dla których traci się głowę. Jego przygotowanie zajmuje dosłownie chwilę, a przyjemność.. trwa znacznie dłużej. Zupa jest pyszna, oryginalna, choć z drugiej strony smakuje znajomo. Bardzo, bardzo polecam!
Zupa ziemniaczana z pieczonymi bakłażanami i karmelizowaną cebulą w sezamie:
- 6 średnich ziemniaków
- 2 duże bakłażany
- 1 cebula
- 1 litr bulionu warzywnego
- 1 łyżeczka pieprzu czosnkowego
- 4 łyżki sezamu
- 3 łyżki płatków drożdżowych bądź ostrego sera
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1 łyżeczka cukru
- sól
- szczypior
Bakłażany umyć, przekroić na pół, skropić oliwą i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 15-20 minut. Ziemniaki ubrać, pokroić w grubą kostkę. Włożyć do garnka, zalać bulionem, ugotować. Następnie z upieczonych bakłażanów łyżką wyjąć miąższ, skórę odkładając na bok. Miąższ dodać do zupy. Przyprawić pieprzem czosnkowym i solą, dodać płatki drożdżowe lub ser. Zmiksować na gładko. Na suchej patelni zarumienić sezam. Uważać by się nie przypalił. Zdjąć, odstawić. Cebulę przekroić na pół a następnie w półksiężyce. Usmażyć na niewielkiej ilości oleju z dodatkiem niewielkiej ilości soli i cukru. Zanim stanie się całkiem miękka dodać ocet i jeszcze chwilę smażyć. Następnie dodać sezam, dosolić do smaku. Szczypior skroić drobno. Zupę podawać z cebulką oraz szczypiorkiem.
Smacznego!