Sezon na szparagi jeszcze trwa- całe szczęście, bo nie mogę się nimi nasycić. Szczególnie lubię szparagi zielone, których przygotowanie zajmuje chwilkę a efekt.. no cóż, o tym mogłabym mówić i mówić.Są przepyszne. Dziś w dietetycznej wersji- szparagi w pomidorach.
To kolejny przepis z serii "doskonałe dla osób na poście Dąbrowskiej", ale bez obaw, wystarczy dodać kilka składników i przepis jest jak najbardziej dla wszystkich. Powiem Wam szczerze, że jakby ktoś dał mi spróbować to danie nie mówiąc w jakim kierunku zostało przygotowane, w życiu bym sama na to nie wpadła. Smakuje wspaniale, NORMALNIE, jest pyszne i szybkie. Czyli dokładnie to co uwielbiam.
Serdecznie polecam!
Szparagi w pomidorach:
- 2 pęczki zielonych szparagów
- 1 duża cebula
- 1 puszka krojonych pomidorów
- 3 ząbki czosnku
- sól
- woda
- pieprz
- ew. oliwa z oliwek
Szparagi umyć, odciąć twarde końce. Następnie pokroić na kawałki wielkości połowy kciuka. Cebulę obrać i pokroić w półksiężyce. Na suchej, rozgrzanej patelni teflonowej "usmażyć" cebulę aż zacznie brązowieć. Lekko posolić. Często mieszać. Jeśli używacie oliwy z oliwek zwyczajnie usmażcie cebulę na oliwie z solą. Jednak kiedy nie chcecie dodawać tłuszczu przyrumienioną cebulę podlejcie niewielką ilością wody, tak aby smak ze spodu patelni się odkleił i by cebula stała się aromatyczna. Czynność powtórzcie kilka razy po czym dodajcie pokrojone szparagi. W tym przypadku również zachowajcie ten sam schemat. Kiedy warzywa lekko przywrą i zaczną nabierać koloru podlejcie wodą by smak odparował. Kiedy szparagi będą al dente dodajcie pomidory, czosnek przeciśnięty przez praskę i doprawcie do smaku solą i pieprzem. Dobrze aby pomidory się trochę zredukowały i nadmiar płynu wyparował.
Smacznego!