Od dawna marzył mi się sernik z jagodami. Do tego ułatwiłam sobie zadanie i postanowiłam zrobić spód z czekoladowych herbatników :) Osobiście wolę serniki wilgotne i mięciutkie, zamiast tych suchych i zwartych, dlatego też trzeba poczekać zanim wyjmie się sernik z formy i dobrze go schłodzić, żeby się nie rozleciał. Efekt natomiast jest pyszny :)
Składniki na spód:
250 g herbatników czekoladowych
100 g masła
Składniki na masę serową;
1 kg twarogu z wiaderka
1 kostka masła
4 jajka
2 żółtka
2 bydynie waniliowe
1 cukier waniliowy
1 szklanki cukru (lub jeśli ktoś woli bardziej słodkie serniki to wtedy 1,5 szklanki)
2 łyżki skrobi ziemniaczanej
Dodatkowo:
300 g jagód
Cukier puder do posypania
Masło utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym. Następnie wbijać po jednym żółtku a następnie po jednym jajku, cały czas ucierając. Dodawać stopniowo twaróg a na końcu budynie waniliowe i skrobię.
Herbatniki pokruszyć. Odłożyć pół szklanki okruchów. Masło rozpuścić i wlać do herbatników. Wymieszać łyżką i równomiernie wyłożyć do wyłożonej papierem tortownicy.
Na spód wylać masę twarogową. Posypać pozostałymi herbatnikami. Na wierzch wyłożyć posypane mąką jagody.
Piec 70 minut w 170 stopniach.
Sernik studzić najlepiej w otwartym piekarniku. Jeżeli komuś zależy na czasie to można go wyjąć z piekarnika i odstawić. Jednak wyjmować z formy wolno dopiero po całkowitym wystudzeniu! Najlepiej włożyć go przed wyjęciem z tortownicy do lodówki na 2 godziny, wtedy można go bezpiecznie wyjąć :)
Takie środki bezpieczeństwa trzeba zachować, ze względu na konsystencję sernika, jest on bardzo, bardzo delikatny, ponieważ nie przepradam za suchymi i mocno zwartymi wersjami :)
Posypać ewentualnie cukrem pudrem.
Najlepiej smakuje schłodzony ;)
Smacznego!