Miały być lody. Takie było założenie. Kiedy zobaczyłam te dwuskładnikowe lody u Sosny, od razu zaczęłam kombinować, jaka byłaby moja wersja. I zaczęłam przemieniać wizję w czyn, wybierając swoje składniki, dodatki, smaki. Ostatecznie miało być czekolad...