Wyjechała, a ja już za Nią tęsknię... Ale chyba bardziej tęsknię za tym miejscem. Za ludźmi, ''wspólnymi śniadaniami''. Brakowało mi tego biegania z aparatem wokół talerza. Brakowało mi Was.
Ale już jestem i zostaję.
 |
płatki jaglane gotowane z bananem z kiwi i domowym masłem orzechowym |
Rozmawiałam z Mamą. Może nie była to jeszcze w 100% szczera rozmowa, ale liczy się coś. Pierwsze koty za płoty. Ciężko było mi mówić. Zostało dużo niedopowiedzeń. Ale zmienię się. Będę się starać...
Słonecznego piątku!
Zuzu*