547.Jak szaleć, to szaleć

Nie da się ukryć, że idą Święta. Wszyscy zaczynają szaleć i prześcigają się w planowaniu dań na ten szczególny czas. Dlatego ja mam coś dla Was

Dziś przed Wami prezentujemy kolejny tort wykonany na zlecenie. Okazuje się, że tak jak my za pandami, można szaleć również za krowami! To pewnie magia dwóch przewodnich kolorów

A co jak szaleć to szaleć w kuchni

Już tylko 10 dni zostało do weekendu majowego, a w zasadzie to nawet 8, bo majówka w tym roku rozpoczyna się praktycznie jeszcze w kwietniu. Biorąc 3 dni wolnego można szaleć przez 9 dni. To jest w zasadzie całkiem długi urlop. Przez taki czas można wy...

Jak szaleć, to szaleć! W końcu Wielkanoc to jeden z tych momentów w roku, kiedy stół powinien uginać się pod []

Sierpień powoli dobiega końca, więc pomyślałam, że czas na jakieś małe podsumowanie, a ten cykl nadaje się do tego idealnie. Mam nadzieję, że uda mi się je robić przynajmniej raz na dwa miesiące, dzięki czemu będę mogła pokazać Wam więcej wydarzeń ze s...

Co prawda sezon na truskawki już się skończył, ale w sklepach i na bazarach można dostać jeszcze ostatnie koszyczki. Jak już szaleć, to szaleć, czyli truskawki zalewamy słodką i strasznie idącą w tyłek śmietaną słonecznikową, posypujemy wiórkami i star...

Nareszcie doszłam do przepisu, który spełnia wszystkie wymagania - ciasto jest jak w niewegańskich racuszkach, a i pszenicę udało się ominąć :)Składniki:3/4 szklanki mąki owsianej1/4 szklanki mąki kukurydzianej1 szklanka mleka sojowego1 łyżeczka niskob...