Gotowi na majówkę? Nie wiem jak Wy, ale ja mam zamiar spędzić ją na słoneczku.
Jeśli macie podobne plany, to przyda się jakiś prowiant! Co powiecie na ciasteczka, takie malutkie, idealne do zagryzania?
Są bardzo 'elastyczne', ich smak w pełni zależy od tego, jakiej galaretki dodacie. Akurat sie tak zdarzyło, że w szafie znalazłam wiśniową i pomarańczową, ale każda inna sprawdzi się równie dobrze.
Nie wymagają dużych nakładów pracy ani czasu. Przekonajcie się sami, że są idealną drobną, słodką przekąską. Na długi, wiosenny weekend i nie tylko!
3,5 szklanki mąki / 3.5 cups flour
2 łyżeczki proszku do pieczenia / 2 teaspoons baking powder
340g masła / 340g butter
3/4 szklanki cukru / 3/4 cup sugar
1 jajko / 1 egg
1 opakowanie cukru wanilinowego/waniliowego / 1 package vanilla sugar
10 łyżek galaretki (5 wiśniowej i 5 pomarańczowej)/ 10 tablespoons jello (5 - cherry, 5 - orange)
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
- Ubijaj masło, aż będzie kremowe.
- Dodaj cukier i ubijaj, aż uzyskasz puszystą konsystencję.
- Wmieszaj jajko i cukier waniliowy.
- Wymieszaj mąkę z proszkiem do pieczenia w oddzielnej misce. Wmieszaj w masę maślaną.
- Podziel na 2 części, każdą z nich posyp inną galaretką, zagnieć, każdą osobno.
- Uformuj ciasto w małe kulki, umieść na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
- Piecz około 6 min w temperaturze 180 stopni.
INSTRUCTIONS:
- Beat butter in large bowl with mixer until creamy.
- Add sugar and beat until light and fluffy.
- Blend in egg and vanilla sugar.
- Mix flour and baking powder in a separate bowl. Beat in flour mixture.
- Divide into two sections. Sprinkle each of them with different jello. Knead together, each section separately.
- Shape dough into small balls. Place on baking sheets.
- Bake about 6 min at 180 degrees.