Ostatnio wywiało mnie razem z dzieciarnią w podkarpackie. W końcu ferie były i na nartach trza pozjeżdżać. A Bieszczady, to takie troszkę wyższe pagórki, więc do nauki jazdy dla 4 letnich urwisów dobre. Pogoda, jak zwykle psikusa spłatała, ale nie ma c...