To, co ostatnio wyprawiają niektórzy ludzie, przechodzi wszelkie pojęcie. Wstyd mi, że ich znam. Teraz w gronie bezmyślnych przytakiwaczy starają się usprawiedliwiać swoje regularne cały czas trwające podłości. Ich linią obrony jest cudze postępowanie. Nie ważne lepsze czy gorsze, w każdym razie podobne. Nie ważne, że innym przytrafiło się coś takiego tylko raz, albo bardzo sporadycznie i z poczucia winy zaprzestali tego. I tak inni są źli, gorsi, trzeba ich zniszczyć. Dlaczego? Bo ich silne poczucie moralności budzi sumienie delikwenta i obrzydzenie do siebie samego popycha go do tuszowania i maskowania swych występków. Jak to zrobić najlepiej? A no atakując i niszcząc tego, który powoduje, że ON czuje się gorszy.
„Przyszło zuchwalstwo? Przyjdzie i hańba”
(Przysłów 11:2)
Niektórzy uważają, że kobieta mająca dzieci i zdradzająca męża to męczennica zasługująca na współczucie, ale bezdzietny facet zdradzający żonę to kreatura.
Co więc należy pomyśleć o dzieciatym facecie zdradzającym żonę?…
Niektórzy uważają, że:
jeśli kobieta ma dzieci i zdradza męża, ponieważ on jej nie kocha,
ale żyje z nim nadal ze względu na kasę i jednocześnie ma kochanka…
to NORMALNE
ale facet rozwodzący się z żoną, żeby wspólnie dalej się nie dręczyć i nie zdradzać
oraz porzucający kochankę, żeby nadal nie krzywdzić jej rodziny to szczyt niemoralności.
Lepiej zdradzać i krzywdzić do upadłego czy lepiej zakończyć ten proceder?
Niektórzy twierdzą, że kobieta uważająca się za nieszczęśliwą w związku
ma prawo zdradzać męża, ale facet nieszczęśliwy w małżeństwie nie ma prawa zdradzać żony. Wynikałoby z takiej logiki, że to szczęśliwi mężowie zdradzają żony…;/
Niektórzy uważają, że mężatka ma prawo mieć kochanka,
ale rozwodnik nie ma prawa ponownie się ożenić i ułożyć sobie życia.
Od kiedy to cudzołożenie jest normą?
Dlaczego więc niektórzy zdradzają żony tak jawnie i bezczelnie, że te szybko się miarkują co jest grane i się z nimi rozwodzą? Dlaczego mężowie przyłapują niektóre żony na zdradzie i je porzucają lub (co tragiczne dla psychiki całej rodziny) dla „dobra” dzieci żyją w związku policyjnym?
Niektórzy dobrze się czują w towarzystwie niektórych, bo wtedy uczynki innych dają ciche przyzwolenie na takie zachowanie. Skoro innym wolno, to czemu nie jemu?
„Kto miłuje występek, miłuje zwadę.”
(Przysłów 17:19)
TWA skutecznie zagłusza sumienie. Bezmyślne przytakiwanie mile widziane przez niektórych, ale przemyślane, odmienne zdanie jest napiętnowane i wyszydzane.
Niestety głupota TWA szybko odbija się na nich samych.
„Pycha poprzedza upadek, a duch wyniosły potknięcie.”
(Przysłów 16:18)
Niektórzy mądrzeją po fakcie wg przysłowia: „Mądry Polak po szkodzie”.
A przecież wystarczy użyć rozsądku, żeby tego uniknąć. Niestety niektórym przeszkadza w tym przyznanie się przed samym sobą do błędów.
„Przed upadkiem serce człowieka jest wyniosłe”
(Przysłów 18:12)
Niektóre kobiety są jak te narzędzie tortur.
Nie wiedzą, kiedy należy wypuścić swoją ofiarę z objęć i przestać ją dręczyć.
A tak swoją drogą to nic nie zachęca do bliższego zaznajomienia się z ich wnętrzem.
Lektura obowiązkowa z serii: „Listy niechciane”.
„W tym sęk, że nie wiem, czy mnie kocha….
Tomek nie jest moim mężem. Ma swoją rodzinę.
Spotykamy się od 3 lat bardzo rzadko, bo im częściej się spotykamy, tym gorzej potem, trudno nam. On się wciąż waha”.
Takiej kobiecie maska hańby to za mało…
Niektórzy tylko niektóre prawa i prawdy przyjmują do wiadomości, a i tak najczęściej robią to wedle swego widzimisię. Obchodzą święta czym przypieczętowują przynależność do religijnej organizacji rządzącej się 10 przykazaniami, ale tylko wybiórczo je stosują w życiu. Najczęściej wygląda to tak:
1 Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną… oprócz MAMONY
2 Nie będziesz brał imienia Pana, Boga swego, nadaremnie… na pokaz
3 Pamiętaj, abyś dzień święty święcił… wtedy, gdy ci to odpowiada
4 Czcij ojca swego i matkę swoją… jeśli ci to nie przeszkadza w robieniu MAMONY
5 Nie zabijaj… tych, co ci włażą w tyłek
6 Nie cudzołóż… jeśli nie masz ochoty
7 Nie kradnij… niepotrzebnych ci rzeczy
8 Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu… jeśli nie masz powodu, a każdy powód jest dobry
9 Nie pożądaj żony bliźniego swego… poczekaj, aż ona będzie pożądać ciebie
10 Ani żadnej rzeczy, która jego jest… której nie potrzebujesz