W czasie ciąży starałam się nie wprowadzać do swojego życia zbyt wielu zmian i funkcjonować jak dawniej. Pracowałam, podróżowałam, byłam aktywna fizycznie. Poza rosnącym brzuchem, częstymi wizytami w toalecie i regularnymi badaniami nie zmieniło się zbyt wiele. Wręcz najbliższe otoczenie stale upominało mnie „Jesteś w ciąży, odpoczywaj!”. Ale od czego? Przecież dobrze się czuję. Ciąża?...
Artykuł Rodzinny armagedon, czyli pierwszy miesiąc z niemowlakiem pochodzi z serwisu Emaliowany Czajnik.