Chodziły za mną ptysie już dłuższy czas. Wszędzie je widziałam, wszędzie mi nimi pachniało. Zastanawiałam się, czy nie pójść do cukierni i nie kupić sobie jednego dużego ptysia, ale miałam ochotę na takiego z bitą śmietaną, a nie z taką cukierniczą mas...