1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
3 jajka
Masa jabłkowa:
1/4 szklanki wrzątku
1 galaretka agrestowa
jabłka prażone (duży słoik 820 g)
Masa śmietanowa:
100 ml śmietany kremówki 30% lub 36%, dobrze schłodzonej
2 łyżki cukru pudru
mascarpone 250 g
Białka ubijamy mikserem na sztywną pianę, dodajemy stopniowo cukier, żółtka, zmniejszamy obroty miksera. Mąki przesiewamy przez sitko, wsypujemy do masy jajecznej i całość mieszamy już
za pomocą łyżki lub rózgi, aby masa nie opadła. Foremkę (u mnie o wymiarach 24 x 26) wykładamy papierem do pieczenia i smarujemy tłuszczem. Wylewamy ciasto do foremki, wyrównujemy górę, wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 170 stopni.
Piec około 20 – 25 minut .
Prażone jabłka przesypujemy do małego rondelka, na którego dno wylewamy wodę gotujemy pod przykryciem przez kilka minut co chwilkę mieszamy. Wsypujemy galaretkę - suchy proszek i mieszamy.
Schłodzoną śmietankę kremówkę miksujemy wraz z cukrem pudrem, dodajemy serek mascarpone.
Na schłodzony, gotowy biszkopt nakładamy masę jabłkową , na wierzch nakładamy masę śmietanową . Na wierzch starłam 1/2 mlecznej czekolady.
Wkładamy całość do lodówki najlepiej na całą noc.