Dostałam ostatnio wymagające zadanie – przygotować tort na przyjęcie weselne. To mój pierwszy raz, stresu co nie miara :) Na szczęście Panna Młoda okazała się wspaniała i nie wymagała ode mnie dekoracji z toną lukru i brokatu (na co zresztą bym się nie zgodziła). Ustaliłyśmy, że tort będzie naturalny i lekki. Stanęło na torcie śmietanowym z malinami, jako że właśnie mamy na te owoce sezon. Musiałam oczywiście zrobić torcik próbny i to jego właśnie widzicie na zdjęciach. Czyż nie jest piękny? Szczerze mówiąc, gdybym teraz miała brać ślub to też bym chciała taki mieć ;)
Co do samego tortu – jest lekki, puszysty, delikatny. Możecie go przygotować z dowolnymi owocami. Nie trzeba go nasączać, no chyba, że planujecie podawać od razu po złożeniu, bo najlepiej smakuje po nocy spędzonej w lodówce :)
Tort śmietanowy z malinami
Składniki (forma 18 cm):
– 3 jajka
– 75 g mąki pszennej
– 25 g mąki ziemniaczanej
– 100 g cukru
– 250 g serka mascarpone
– 300 g śmietany 36%
– 2 łyżki cukru pudru
– miseczka malin
– owoce i zioła do dekoracji
– małe, kolorowe bezy (przepis wkrótce)
1. Piekarnik rozgrzewamy do 160º. Mąki przesiewamy razem, białka oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy na sztywno, pod koniec stopniowo dodając cukier. Następnie, dalej ubijając, dodajemy stopniowo po jednym żółtku. Na koniec powoli wsypujemy przesianą mąkę, mieszając, albo miksując na najniższych obrotach, aż składniki się połączą. Masę przelewamy do okrągłej foremki, ze spodem wyłożonym papierem do pieczenia. Pieczemy ok 30 minut (do tzw. suchego patyczka).
2. Po wyciągnięciu z piekarnika upuszczamy foremkę z biszkoptem na podłogę z wysokości ok. 0,5 metra i wstawiamy z powrotem do wyłączonego, otwartego piekarnika, żeby ostygł. Wyciągamy z blaszki i kroimy dopiero po całkowitym ostygnięciu ciasta.
3. Mascarpone i śmietanę ubijamy na sztywny krem, pod koniec dodając cukier puder.
4. Biszkopt przekrawamy na pół, wykładamy grubą warstwę kremu, układamy gęsto maliny. Przykrywamy drugim blatem. Boki i wierzch tortu obkładamy kremem.
5. Górę dekorujemy świeżymi owocami – u mnie maliny, borówki, truskawki i jeżyny. Do tego zioła: mięta, macierzanka i estragon.
6. Tort najlepiej smakuje drugiego dnia, kiedy biszkopty nasiąkną od kremu. Jeśli chcemy go udekorować bezami najlepiej zrobić to przed podaniem, bo mogą się rozpuścić.
Post Tort śmietanowy z malinami pojawił się poraz pierwszy w Cupcake Factory.