→ Wy też lubicie kanapki? Z masełkiem i dodatkami? Jak dla mnie, to bywają dni, w których dodatki są zbędne – wystarcza masło…! Przychodzi jednak taki czas, w którym potrzebuję innych, nowych smaków. Wtedy z odsieczą wkraczają pasty kanapkowe! Dziś proponuję Wam taką najszybszą, z groszku konserwowego. Wiadomo, kolor smarowidła byłby atrakcyjniejszy (smak pewnie też), gdybyśmy użyli świeżego groszku… Pamiętajcie jednak, że moim celem (między innymi) jest pokazanie Wam, że można odżywiać się dobrze nie tracąc przy tym zbyt wiele czasu i pieniędzy. Poza tym, do sezonu groszkowego jeszcze chwilka… A tymczasem, kto gotowy na kulinarne doznania? :D
Składniki:
1 puszka groszku konserwowego (240 g netto),
1 łyżka oleju (u mnie resztka rzepakowego z dodatkiem bazylii)
1 mały ząbek czosnku
przyprawy według uznania, np. szczypta soli, pieprzu, czarnuszka, papryka wędzona/ostra, kminek
Wykonanie:
Groszek odsączyć. Wszystkie składniki zmiksować blenderem na gładką masę. Opcjonalnie można dodać nie więcej niż kieliszek (40 ml) wody, dla łatwiejszej smarowalności pasty. Podawać z pieczywem lub surowymi warzywami (np. słupki marchewki, papryki, ogórka), jak hummus :)
Wyliczenia, które przedstawiłam poniżej, dotyczą: 2 kromek żytniego pieczywa (ok. 80 g), 1/3 czerwonej papryki, 1 małego ogórka kiszonego (stąd tyle sodu) i połowy pasty z przepisu powyżej. Warzywa proponuję położyć na kanapkach, dodadzą im fajnej chrupkości i świeżości. Polecam!
Tabela ukazująca % dziennego zapotrzebowania na składniki odżywcze dla kobiety przed 30 rokiem życia, o niewielkiej aktywności fizycznej, ważącej około 65 kg
Zerknijcie na pogrubione wersy w tabeli – jedząc przedstawione przeze mnie śniadanie, dostarczycie swoim organizmom minimum 20% dziennego zapotrzebowania na wskazane składniki! Musicie przyznać, że niewinna pasta z dodatkami daje radę :D