![DSC_0468](http://cukrowata.orchia.pl/wp-content/uploads/2015/10/DSC_0468-682x1024.jpg)
→ Swego czasu zostało mi trochę twarogu w lodówce. Co by z nim zrobić… Szybki telefon do Męża – j: „lubisz drożdżówki z twarogiem?”, M: „nie, lubię z dżemem porzeczkowym”. I decyzja podjęta – zrobię pół na pół :D Przepis łatwy, choć tylko dla cierpliwych, bo samo wyrastanie wymaga około 2 godzin. Jednak zapewniam, że warto – bułeczki wychodzą mięciutkie, świeże także kolejnego dnia, dobrze się mrożą. Polecam!
Składniki (na około 12-15 bułek):
500 g mąki pszennej (+ około 0,5 szklanki do podsypania, gdyby ciasto mocno się lepiło do dłoni)
30 g świeżych drożdży
1 łyżka miodu
2 jajka
1 szklanka mleka
szczypta soli
75 g masła
Do nadzienia:
dżem porzeczkowy/twaróg wymieszany z z miodem i skórką z cytryny
Wykonanie:
Masło roztopić, mleko lekko podgrzać, by było letnie. Mąkę przesiać, dodać pozostałe składniki (poza masłem) – wyrobić ciasto do dokładnego połączenia składników, po czym dodać masło i ugniatać tak długo, by powstało elastyczne ciasto, lekko lepiące się do dłoni.
Ciasto odłożyć do lekko obsypanej mąką miski, przykryć (np. ręcznikiem kuchennym lub tkaniną) i pozostawić w cieple na około 1,5 godziny.
Po tym czasie blachę wyłożyć papierem do pieczenia, a ciasto krótko wyrobić i odrywając jego kawałki formować „placki”, nadziewać je`, zlepiać i uformowane bułeczki odkładać na blachę (można sobie pomóc mąką lub masłem/olejem rozsmarowanym na dłoniach). Pozostawić do „napuszenia” pod przykryciem na około 20-25 minut i piec około 15 minut w 200ºC.
I gotowe! :)
![DSC_0472](http://cukrowata.orchia.pl/wp-content/uploads/2015/10/DSC_0472-1024x682.jpg)
Źródło inspiracji: mojewypieki.com