Oprócz pierniczków zrobiłam dzisiaj dwa domki, na podstawie ostatniego przepisu
(tutaj). Ciasto wychodzi twarde i sztywne, więc nie ma obaw, że chatka się rozpadnie. Rok temu próbowałam pierwszy raz zbudować piernikowy domek i pamiętam jak strasznie się męczyłam, żeby go skleić, dużo zależy od (gęstego) lukru. Tym razem poszło całkiem łatwo.
Domek z goździkowego piernika.
Żeby go zbudować potrzeba wyciąć z rozwałkowanego na ok. 0,5 cm ciasta:
- 2 ściany: 11x7 cm
- 2 ściany pięcio-kątne: wysokość całości 10 cm, szerokość 8, a trójkąt u góry: podstawa 8 cm, boki po 5 cm.
- 2 ściany dachu: 12x5 cm
- podstawę, na której przykleimy domek: dowolną, żeby tylko się ten domek zmieścił. :)
Dodatkowo wycięłam w ścianach dachu malutkie prostokąty, żeby dokleić "komin", u mnie w kształcie gwiazdy. Po upieczeniu i zupełnych wystygnięciu sklejałam najpierw boczne ścianki lukrem (z tego przepisu), poczekałam aż zastygło i przykleiłam je do podstawy, na końcu dach i kominek. Można dekorować dowolnie, ja użyłam ziarenek kawy i kolorowych kulek.
Bannerek do konkursu, w którym biorę udział z tą chatką:
I filmik firmy Amica, promujący świąteczne pierniczki:
KLIK