2,5 szklanki ulubionej mąki wsyp do miski, dodaj 0,5-0,7 szklanki brązowego cukru/ksylitolu, jakiegokolwiek cukru używasz i szczyptę soli; w letnim mleku rozpuść 1/4 kostki drożdży, dodaj łyżeczkę cukru i szczyptę mąki, zamieszaj i odstaw. Rozpuść 1/3 kostki masła w garnszku, wlej do mąki, dodaj jajko i drożdżowy rozczyn. Wyrabiaj do gładkosci, przykryj i odstaw w ciemne ciepłe miejsce bez przeciągów na co najmniej 1h. Umyj i poprzekrajaj śliwki, pozbadź się pestek. Przygotuj sobie okrągłą formę do ciast, wyściel ją pergaminem. Gdy ciasto urośnie rozwałkuj je na grubość ok 0,5cm, rozpuść dodatkowe 1/4 kostki masła, smaruj równomiernie pędzlem rozwałkowaną powierzchnię. Posyp równomiernie brązowym cukrem i obficie cynamonem. Zwiń ciasto w rulon. Krój w poprzek jak sushi na ok.3cm kawałki. Układaj je farszem do góry, obok siebie, w formie. Gdy wypełnisz blachę poupychaj gdzie się da przygotowane kawałki śliwek. Możesz dodatkowo z wierzchu posypac cukrem. Przykryj i odstaw do ponownego urośnięcia. Piecz ok.45 min w 180 stopniach. Wyjdą Ci ładniejsze i równiejsze niż te na zdjęciu jeśli użyjesz mąki pszennej i zwykłej formy tortowej (u mnie tartowa, posiałam gdzieś tę klasyczną). Można odrywać upieczone pachnące bułeczki przez cały wknd, a co zostanie wziąć do pracy/szkoły:) udanego weekendu!
The post Cinnamon rolls ze śliwkami appeared first on CooLinarNy.