Psa bardzo przeżyła naszą przeprowadzkę. Nie mam pojęcia dlaczego, ale zawsze, kiedy się pakujemy, boi się, że o niej zapomnimy. Gdy spakowaliśmy wszystko, Ptysia chodziła ciągle poddenerwowana; a gdy w końcu zabraliśmy ją ze sobą, przez kilka dni nie ...