Przyszła w końcu wiosna. Ptaki ćwierkają, słońce świeci, cieplej na dworku, a ja pomalutku wracam do sił. Ważne, że już jestem bez kujących i wkurzających szwów. Dieta lekkostrawna będzie przez kolejny miesiąc mi towarzyszyć, więc jeść ciekawych rzeczy nie będę. Niestety też pomimo zwolnienia trochę pracować trzeba, praca magisterska sama nie chce się skompletować i zebrać bibliografii, więc odpoczynek i relaks jest zakłócany przez ww. przeszkody. Jest nieźle chociaż chciałabym żeby było lepiej. Ciągle mnie wkurza brak sił i zmęczenie, ale wierzę, że jeszcze kilka dni i wróci do mnie moc. Przydałaby się, bo może łatwiej i szybciej mój mózg zacząłby pracować.
Zaintrygował mnie przepis znaleziony u
Eli. Placek z ciasta francuskiego, z kapustą i pieczarkami, a to wszystko zapiekane. U Eli były jeszcze orzechy, ale moi bliscy nie bardzo lubią je w takiej formie. Postanowiłam zrobić najbardziej jarską i niepracochłonną wersję. Użyłam ciasta francuskiego, kapusty, pieczarek i sera, doprawiłam delikatnie do smaku, aby wyczuć jak ta kapusta będzie smakować. W godzinkę powstała pyszna kolacja, która została zjedzona ze smakiem. Polecam, bo nigdy bym się nie spodziewała, że kapusta może być w takiej formie tak przepyszna :) Następna wersja będzie już wzbogacona o mięcho, bo mój Facet bez mięsa zjadł ze smakiem, ale po oczach było widać, że jakaś dobra kiełbasa w środku by się przydała;)
Placek z ciasta francuskiego z kapustą i pieczarkamiSkładniki:1kg kiszonej kapusty
2 opakowania ciasta francuskiego po 280g
20g masła
łyżka majeranku
500g pieczarek
250g sera żółtego
1 jajko
pieprz i sól do smaku
Przygotowanie:Kapustę obgotowujemy, aby pozbyć się nadmiaru kwasu. Pieczarki kroimy w paski i podsmażamy na maśle, po około 10 minutach dodajemy odcedzoną kapustę i dusimy pod przykryciem ok. 10 minut. Doprawiamy do smaku pieprzem i solą oraz majerankiem i mieszamy dokładnie. Na blasze rozwijamy jeden arkusz ciasta, wykładamy kapustę, zostawiając w koło 1 cm czystego ciasta. Na wierzchu posypujemy żółtym serem i przykrywamy drugim płatem ciasta, dociskając aby ciasto równo nałożyło się na siebie. Zlepienia łączymy widelcem, robiąc wzorek. Placek smarujemy z wierzchu rozbełtanym jajkiem. Na środku robimy trzy, cztery podłużne nacięcia nożem, aby para miała ujście. Placek wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy ok. 15 minut. Ja podałam z ketchupem i sosem słodkie-chili. Smacznego!

