Nigdy nie byłam duszą towarzystwa. Owszem, lubiłam spotykać się ze znajomymi, dobrze się z nimi bawiłam, nie byłam konfliktowa. Ale zawsze byłam gdzieś w cieniu innych. Dojrzewaliśmy, przechodziliśmy pierwsze miłości, zauroczenia. A ja patrzyłam na to ...