Pora niezbyt śniadaniowa, ale... jestem! Powiedziałam "koniec" bezcelowemu przeglądaniu internetu i całkiem nieźle na tym wyszłam, muszę przyznać. Poćwiczyłam, pouczyłam się, odrobiłam lekcje, przygotowałam lunchbox (duuużo marchewki!), zrobiłam listę rzeczy do zrobienia (tak na próbę, nie śmiejcie się :p), spokojnie wykonałam wieczorną toaletę... A to wszystko w czasie, gdy mogłabym przeglądać fb, filmiki na yt, jakieś artykuły... z książkami na kolanach. Podzielność uwagi się kłania xD Jednak chyba o wiele lepiej skupić się na jednej rzeczy. Wniosek? Internet to największy złodziej czasu, zdecydowanie.
Bezglutenowa kukurydziana drożdżówka z żurawinowym nadzieniem i kruszonką, podana z miodem (później);
zielona herbata waniliowa
Gluten-free corn yeast sweet bun filled with cranberries with crumble and honey; vanilla green tea on the side
Mleko (lub wodę) podgrzewamy by było ciepłe, ale nie parzące. Rozpuszczamy w nim drożdże z cukrem/miodem i dodatkową szczyptą mąki. Odstawiamy na chwilę do zapienienia. Następnie dodajemy olej i jajko. Ciągle mieszając, wsypujemy porcjami mąkę. Odstawiamy ciasto na ok. 20 minut w ciepłe miejsce pod przykryciem. Po tym czasie przekładamy je do foremek, dodajemy dowolne nadzienie i ew. kruszonkę (masło, mąka kukurydziana, ksylitol). Pieczemy w rozgrzanym do 180 piekarniku przez ok. 35 minut (chociaż radzę pilnować). Smacznego :)
Uwielbiam 'jednoporcjowe' (no, nie do końca ;p) wypieki, a już wyjątkowo te drożdżowe. Świetny początek dnia, tygodnia! Teraz tylko starać się zachować takie podejście przez całą resztę. Chyba pierwszy raz jadłam świeżą żurawinę - jest cudowna! Kwaskowata, ale o tym dobrze znanym i lubianym przeze mnie smaku :) Jednak nadzienie nie za dobrze przemyślałam i musiałam potem dosładzać miodem, ale... i tak było smacznie :)
Kuchnia lubelska to tak naprawdę mieszanka łącząca w sobie wpływy bogatych mieszczan i biednych, białoruską i rosyjską. Dużą rolę odgrywa tu mąka, kasza jaglana i gryczana. Sekretem kuchni Lubelskiej to pierogi takie jak: z grzybami, ruskie, z kaszą...
Sałatka na krakersach, czyli przekładana krakersami sałatka jajeczno rybna. Pewnie już miałaś okazję ją jeść lub słyszeć o niej. Ja przyznam się słyszałam o niej od dawna, ale jakoś byłam sceptycznie nastawiona. Co się okazało zupełnie niepotrz...
Dziś od świtu bladego - zresztą z upływem godzin blado być nie przestaje - już samo odpalenie kompa/tv/radia grozi... przytyciem kilku kg. Widzicie ten dymek, słyszycie skwierczenie, czujecie zapach buchający z ekranów, te dyskusje, z różą, czy bez i u...
**Domowe bułki drożdżowo owsiane z rukolą, camembertem, orzechami włoskimi, musem żurawinowym** Takie inne śniadanie dziś. Jedne z nielicznych wytrawnych tutaj, ale raz na jakiś czas odskocznia od słodkości jak najbardziej wskazana. Poza tym jes...
Korzystając z tych wolnych poranków, znów eksperymentuję z drożdżami, dziś padło na kluski i to jeszcze w wersji kakaowej, może wyglądem nie zachęcają ale wyszły przepyszne!drożdżowo-kakaowe kluseczki z jogurtem jogurtem morelowym i żurawinąPrzepraszam...
Ostatnio mam fazę na tego autora. Miałam czytać ,,Miniaturzystkę, którą wygrałam u Miłośniczki Książek, ale w Toruniu została jeszcze ,,Obiecaj mi, więc ją dopadłam :PCzytaj więcej »