W dzisiejszych czasach wszyscy chcielibyśmy żeby jedzenie było smaczne, zdrowe, najlepiej żeby było jeszcze sezonowe i oczywiście z przydomowego ogródka, bądź mieszczącego się tuż obok nas gospodarstwa ekologicznego. Oczywiście to rozumiem, sama chcę odżywiać siebie i swoją rodzinę jak najbardziej zdrowo i pod szeroko rozumianym terminem EKO...
ale.. nie czarujmy się, będąc żoną i matką kilkumiesięcznego bobasa, nagle czas się niesamowicie kurczy i robienie dań których przygotowanie trwa 18 000 razy dłużej niż samo jego zjedzenie - jest niewykonalne i tak właściwie głupie.
Tyle teorii. Każda z nas chce dogadzać, rozpieszczać naszych najbliższych i żeby nie wiem jak była zmęczona spędzi kolejne popołudnie w kuchni i ugotuje. I choćby nie wiem jak były zdrowe i pyszne gotowane marchewki, to sera i makaronu nie przebiją. Dziękuję.
Składniki:
Makaron cannelloni
puszka pomidorów
kilka pieczarek
250g gorgonzoli
garść świeżej bazylii
garść sera gouda
3 kabanosy
sól morska Prymat
pieprz ziołowy Prymat
Wykonanie:
- Naczynie żaroodporne nasmarować tłuszczem.
- W misce wymieszać obrane, umyte i drobno posiekane pieczarki, pokrojoną w kostkę gorgonzolę, listki bazylii, pół puszki pomidorów, drobno posiekane kabanosy (oczywiście dla ambitnych polecam mięso mielone, wcześniej lekko podduszone, dla wegetarian polecam wersję bezmięsną)
- Wszystko doprawić do smaku solą morską, ziołami i pieprzem. Tak przygotowany farsz wciskamy do makaronu typu cannelloni, który układamy w naczyniu dość blisko siebie. Całość zalewamy pozostałą częścią pomidorów, posypujemy ziołami prowansalskimi i serem tyou Gouda.
- Zapiekamy w temperaturze 180-200 stopni przez 20-40 minut.
SMACZNEGO!