Jesień zobowiązuje. Moja kuchnia zaczyna zamieniać się w spiżarnię. Masowo robiony domowy ketchup i koncentrat pomidorowy zapełniają skrzynkę z przetworami pod oknem. Przy wejściu do kuchni piętrzą się słoiki z ogórkami. Każdą wizytę u mamy również pieczętuję kilkoma nowymi słoikami przepysznych, domowych konfitur. Na ogniu powoli gotują się śliwki z których zamierzam przygotować korzenny mus, a pierwsze w tym roku konfitury zrobione wg przepisu mamy już znalazły swoje miejsce na półce.
Mama w rodzinie uchodzi za mistrzynię przetworów. Konfitura gruszkowa w wykonaniu mamy może przyjąć kilka wersji: gruszka z imbirem, gruszka z bakaliami i czekoladą oraz gruszka z białą czekoladą na którą przepis dziś Wam prezentuję.
Składniki:
1 kg twardych gruszek
1 tabliczka białej czekolady
1 szklanka cukru
sok z połowy cytryny
Przygotowanie:
1. Gruszki obieramy ze skórki, pozbawiamy gniazdek nasiennych, kroimy w kostkę (około 1x1cm). Polewamy sokiem z cytryny, zasypujemy cukrem i odstawiamy na pół godziny.
2. Po upływie 30 minut stawiamy gruszki na mały ogień i gotujemy aż całkowicie zmiękną i odparuje część soku który powstanie w pierwszej fazie gotowania.
3. Pod koniec gotowania, jak gruszki już są prawie miękkie wrzucamy do garnka połamaną białą czekoladę. Mieszamy do roztopienia się czekolady i gorące przekładamy do wyparzonych słoików.
Voilà, nic trudnego