Pinterest aż się ugina, więc oglądam je ostatnio nałogowo -
inspirujące balkony - to coś, co warto przejrzeć nim na dobre rozpocznie się latko. Mój wildecki balkon uwielbiam razy sto, ale jako, że "kobieta zmienną jest", postanowiłam coś w tym roku pokombinować. Mam już wstępny plan, po weekendzie zacznę działać - efekty na pewno zobaczycie na
facebook'u Być może zdjęcia tych balkonów, kogoś również zainspirują i zamiast zalegać na kanapie, przeniesiecie się ze śniadaniem na powietrze. Oby!