Cześć,
wiem, wiem, wiem... widzę Wasze zdziwienie, że Bajerantka wróciła do żywych ;-) tak, tak, tak... kilka osób wjechało jej na ambicje i o to jest... wielki COME BACK! :) Ostatnio usłyszałam jeden z najciekawszych i najbardziej oryginalnych komplementów, że jestem "kulinarną wścieklizną". Cóż, nie mogę się z tym nie zgodzić. Cała prawda i tylko prawda. Zatem zapraszam do stołu:
Pierś w pesto faszerowana kaszą jaglaną i kozim serem
z caprese z pieczonych buraków.
Składniki:
- pierś z kurczaka
- kasza jaglana
- ser kozi
- natka pietruszki
- czosnek
- pesto
- sól, pieprz
Pierś oczyść, umyj i delikatnie przekrój, aby uzyskać kształt kieszonki. Posyp niewielką ilością soli i pieprzem. Dokładnie pokryj mięso pesto. Włóż do naczynia żaroodpornego (nie wkładaj do lodówki). Odstaw na 20 minut. W między czasie możesz przyrządzić farsz. Kaszę jaglaną ugotuj zgodnie z opisem na opakowaniu. Dodaj ser kozi (ilość wg własnego uznania). Poszatkuj garść natki pietruszki. Dopraw do smaku. Napełnij mięso farszem i włóż z powrotem do naczynia.
Piecz ok. 30 minut w nagrzanym piekarniku w 190 st. C.
Składniki na capresse:
- 1 duży burak
- ser kozi w plastrach
- rukola
- olej (u mnie smakowy z bazylią, papryką i czosnkiem).
Obierz buraka, pokrój na cienkie plastry. Posmaruj delikatnie olejem. Ułóż w naczyniu żaroodpornym. Piecz w 200 st. C przez ok. 20-30 min (w zależności od grubości buraków).
Ostudzone plastry buraków przełóż serem kozim i rukolą. Można posypać suszoną bazylią i tymiankiem.
Pięknie wygląda, znakomicie smakuje i jest bardzo sycące. Czego oczekiwać więcej? :-)
Pamiętaj - CHCIEĆ TO MÓC!