Sezon w pełni, borówki i jagody można teraz kupić bez problemu. Mimo bogatego i orzeźwiającego smaku, borówki są bogate w makroelementy – takie jak potas, wapń, fosfor czy wapń. A więc korzystajmy tak długo jak lato trwa!
Bułeczki są mięciutkie i doskonale pasują do porannej kawy czy popołudniowego deseru.
Mogą być przechowywane przez ok. 4 dni, lecz myślę, że tych czterech dni nawet nie przetrwają, gdyż ciężko jest im się oprzeć.
Życzę smacznego!
Składniki:
Ciasto:
- 50 g świeżych drożdży
- 250 ml ciepłego mleka (nie może być gorące)
- 500 g mąki pszennej
- 1 jajko
- 5 żółtek
- 100 g cukru
- 100 g masła
DODATKOWO
- ok. 300 g borówek
- żółtko + 1 łyżka mleka (do posmarowania bułek przed pieczeniem)
- lukier lub cukier puder (opcjonalnie)
Wykonanie:
Drożdże w temperaturze pokojowej pokruszyć do niewielkiej miseczki. Wlać pół szklanki ciepłego mleka, wymieszać i dodać łyżeczkę cukru i dwie łyżeczki mąki. Całość dobrze wymieszać do uzyskania jednolitej konsystencji, odstawić w ciepłe miejsce i nakryć ściereczką na ok. 12-17 minut. Żółtka z białkiem i cukrem ubić na puszystą masę. Do dużej misy przesiać mąkę, dodać wyrośnięte drożdże, resztę ciepłego mleka, masę jajeczną oraz roztopione i koniecznie wystudzone masło. Dokładnie wyrobić na gładkie ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 1.5 godziny.
Po tym czasie z ciasta odrywać nie dużej wielkości kawałki ciasta, na stolnicy oprószonej mąką, formować w placki, nakładać po łyżce borówek, następnie brzegi sklejać jak pierogi. Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia układać łączeniem do dołu. Zostawiać odstępy pomiędzy bułeczkami. Odstawić na 20 minut. Podczas przygotowywania lub pieczenia resztę ciasta przykrywamy ściereczką. Borówianki przed pieczeniem posmarować roztrzepanym żółtkiem z mlekiem.
Piec przez ok. 15-20 minut w 180 stopniach.
Po ostudzeniu polukrować lub posypać cukrem pudrem.
Inspiracja - Kwestia Smaku