Piątek,zbliża się weekend. Jak weekend,to wiadomo,że musi być coś słodkiego. Przygotowałam dla Was torcik,taki bez pieczenia i wiecie co...przygotowanie nie zajmie więcej jak 30 minut..no w porywach do 40 minut,dodatkowo czas chłodzenia,to razem około...półtorej..do dwóch godzin.
Świetna sprawa,gdy nie macie zbyt wiele czasu,lub nie przepadacie za pieczeniem.
Składniki:
- 2 opakowania biszkoptów
- 2 budynie śmietankowe
- 2 galaretki wiśniowe
- 2 łyżki cukru
- 3 szklanki mleka
- 200 g masła
- 2 galaretki pomarańczowe
- 1 puszka mleka skondensowanego
- 1 tabliczka mlecznej czekolady
W szklance mleka wymieszaj budynie i cukier. Pozostałe mleko zagotuj,wlej rozpuszczony proszek i ugotuj budyń.Do gorącego budyniu dodaj galaretki wiśniowe i dokładnie wymieszaj. Odstaw do ostudzenia.
Masło utrzyj na puch,porcjami dodawaj przestudzony budyń.
Tortownicę wyłóż biszkoptami i wyłóż na nie masę budyniową,wyrównaj łopatką. Odstaw na kilka minut do lodówki. Na wierzchu ułóż biszkopty.
Pomarańczowe galaretki rozpuść w 2 szklankach wrzątku i odstaw do przestudzenia.
Mleko skondensowane przelej do miski i ubijaj mikserem przez chwilę ok 1 minutę. Po czym dodaj przestudzone galaretki. Miksuj do połączenie się składników.
Tak przygotowaną masę wyłóż na biszkopty i wyrównaj. Wstaw do lodówki by ciasto stężało.
Przed podaniem posyp startą czekoladą.