Wczoraj wieczorem niespodziewanie przyszła ochota, żeby coś upiec... Od razu postanowiłam przygotować jakiś wypiek na dzisiejszy poranek. Niestety nie kupiłam jeszcze tutaj mąki, a wszystkie zostawiłam w Polsce, więc upiekłam ciasto z fasoli! Pewnie większości z Was już dobrze znane. Zbite, kakaowe brownie z czerwonej fasoli to jeden z najlepszych wypieków jakie jadłam. Z słodyczą syropu daktylowego oraz dojrzałego banana, do tego smak aromatycznych wiórek kokosowych. Wystarczy tylko zmiksować składniki, przełożyć do naczynka, posypać dodatkowo płatkami kokosa (polecam!) i zapiec. Coś słodkiego na początek dobrego dnia i rano nie trzeba kombinować, wystarczy tylko podać ciacho... z masłem migdałowym smakowało obłędnie! Mam ochotę upiec kolejne... :)
bananowo-kokosowe brownie z czerwonej fasoli podane z masłem migdałowym
banana-coconut red beans brownie served with almond butter
Składniki: - 230g ugotowanej czerwonej fasoli
- dojrzały banan
- łyżka naturalnego kakao
- łyżka wiórek kokosowych (im grubsze tym bardziej aromatyczne)
- łyżka syropu daktylowego
- łyżka złotego siemienia lnianego
- łyżka płatków owsianych
- 4 łyżki mleka migdałowego (niesłodzone, naturalne)
Wszystkie składniki dokładnie ze sobą zmiksować. Przełożyć do foremki/naczynia do zapiekania wyłożonego papierem do pieczenia. Posypać płatkami kokosa. Piec w 180 stopniach Celsjusza ok. 30 min. Ostudzić - można włożyć do lodówki na noc lub studzić w temp. pokojowej. Podawać z dowolnymi dodatkami. Smacznego!
Wczoraj taki piękny dzień! Dziś początek równie przyjemny :) Wszystko zależy od naszego nastawienia. Warto wstawać rano z myślą, że czeka nas kolejny, pełen pozytywnych wrażeń, dzień.
Wróciła Anita! Jestem pewna, że wszyscy ją pamiętacie. Bardzo się cieszę, że znowu jesteś :) Zapraszam wszystkich na jej bloga - klik ;) Hasło przewodnie - Szanuj siebie... i tego powinniśmy się trzymać.
Przyjemnego piątku!