Czasem mam dla Was więcej niż jedną propozycję na jakieś danie - obiad, śniadanie, kolację czy też deser. Niekiedy zastanawiam się nad tym czy dodawać dwa (lub więcej...) przepisy na raz czy może każdy po kolei, w oddzielnych postach. Jest dobrze tak jak jest, prawda? :) W każdym razie, to chyba trochę wyróżnia mojego bloga, że często pojawiają się więcej niż jeden przepis. Dziś mam przyjemność zaproponować Wam śniadanie oraz obiad, które z drugiej strony mogę być też deserem i kolacją! :) Przejdźmy do rzeczy...
Na początek - budyń jaglany. Znany, lubiany i bardzo zdrowy! Co więcej, prosty i szybki w wykonaniu. W moim wydaniu o smaku malin oraz banana, dosłodzony złocistym syropem klonowym. Podany z porządną łyżką masła orzechowego, domowe uzależnia i jest sto razy lepsze od kupnego - nawet tych 100%. Do tego jeżyny - słodkie i soczyste... idealnie pasowały! :)
bananowo-malinowy budyń jaglany (na mleku kokosowym) podany z masłem orzechowym i jeżynami
banana-raspberries millet pudding (with coconut milk) served with homemade peanut butter and blackberries
Składniki: - 4 łyżki (suchej) kaszy jaglanej
- szklanka mleka kokosowego (tu: ryżowo-kokosowe)
- dojrzały banana
- garść świeżych malin
- łyżka syropu klonowego (opcjonalnie)
- do podania: masło orzechowe, dowolne owoce i bakalie
Kaszę jaglaną ugotować na mleku, najlepiej dzień wcześniej - wieczorem. Ostudzić i wstawić na noc do lodówki. Rano zmiksować z bananem, malinami i syropem. Podawać z dowolnymi dodatkami. Smacznego!
*Polecam podkręcić smak świeżymi listkami mięty - akurat nie miałam, ale z pewnością następnym razem dodam ;)
Kolejnym daniem są placki, można powiedzieć - obiadowe. Miałam ochotę na połączenie słodkiego i wytrawnego smaku. Sporo bananów już dojrzało, więc postanowiłam z nimi coś wykombinować. Do tego wykorzystałam batata, jak wiadomo - to słodki ziemniak. Usmażyłam puszyste, grubiutkie placuszki bananowo-batatowe z duużą ilością cynamonu. Żeby przełamać słodycz podałam je z gotowanymi brokułami, a całość oprószyłam słodką wędzoną papryką - można użyć też ostrej. Jak wiadomo, masło orzechowe sprawdza się w niemal każdym daniu i w tym przypadku też tak było. Szczerze polecam spróbować to połączenie, dla mnie po prostu palce lizać! :)
batatowo-bananowe placuszki (bezglutenowe) z cynamonem podane z brokułami, masłem orzechowym i słodką wędzoną papryką
sweet potato-banana pancakes (glutenfree) with cinnamon served with broccoli, peanut butter and sweet smoked pepper
Składniki: - 2 łyżki mąki jaglanej
- 2 łyżki mąki gryczanej
- kopiasta łyżka mąki kukurydzianej
- 1/2 średniego batata
- 1/2 średniego, dojrzałego banana
- ok. 1/2 łyżeczki cynamonu
- mleko roślinne - ok. 1/4 szkl.
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
Wymieszać ze sobą suche składniki. Następnie dodać startego na małuh oczkach batata, rozgniecionego banana oraz mleko. Dokładnie wymieszać i smażyć na dobrze rozgrzanej patelni, dowolnej wielkości placuszki (pod przykryciem). Podawać z ugotowanymi brokułami, masłem orzechowym (najlepiej domowe!) oraz wędzoną papryką (słodką lub ostrą). Smacznego!
Czas upływa niesamowicie szybko. Czasem sztuką jest go nie 'zmarnować'. Z życia trzeba korzystać, cieszyć się każdym dniem, a nie użalać nad sobą i rozmyślać "co by tu zrobić?", "czym się mam zająć?", "nie mam z kim wyjść...". Właśnie o to chodzi, żeby nawet samemu się gdzieś wybrać, wyjść do ludzi i poznawać nowe twarze, miejsca itp. Można też uciec w ulubione, spokojne miejsce i nauczyć się bycia samym ze sobą. Akceptacja i zaufanie. Nie jest łatwo, ale wszystko jest możliwe. Nie jesteś samotny, czasem jesteś po prostu sam.
Przeczytaj.
Miłego dnia!