Na śniadanie placuszki serwuję. Grube, delikatne i puchate - rozpływają się w ustach! Na słodko rzecz jasna - z pietruszką oraz bananem. Aromatyczna wanilia oraz cynamon w środku, a do tego mielone orzechy laskowe i "jajko" w formie ziarenek chia. Podane z słodkim naturalnym dżemem morelowym, chrupiącymi kawałkami laskowych oraz zdrowymi jagodami goji. Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie smakiem, dawno nie jadłam tak pysznych placuszków! :)
orzechowe pietruszkowo-bananowe placuszki owsiane z chia, wanilią oraz cynamonem podane z naturalnym (bez-cukrowym) dżemem morelowym, orzechami laskowymi oraz jagodami goji
hazelnut parsley-banana oat pancakes with chia, vanilla and cinnamon served with natural apricot jam (without sugar), hazel nuts and goji berries
Składniki: - 1/2 dużej ugotowanej i obranej pietruszki
- 1/2 dużego dojrzałego banana
- 1/2 szklanki mąki owsianej
- łyżka mielonych orzechów laskowych
- łyżeczka cukru kokosowego (opcjonalnie)
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia (tu: bezglutenowy)
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
- mielona wanilia oraz cynamon, do smaku
- "jajko" chia: łyżka nasion chia + 3 łyżki ciepłej wody
- ok. 1/4 szklanki mleka roślinnego (tu: owsiane)
Na początek chia wymieszać z wodą i odstawić do zgęstnienia. Następnie zmiksować banana z pietruszką. Dodać wszystkie pozostałe skladniki i bardzo dokładnie wymieszać. Smażyć na dobrze rozgrzanej, suchej lub lekko natłuszczonej patelni, dowolnej wielkości placuszki (pod przykryciem). Podawać z dowolnymi dodatkami. Smacznego!
Wracając do wczorajszego sobotniego naleśnikowania - usmażyłam orkiszowe naleśniki z kurkumą nadziane pastą z ciecierzycy z suszonymi pomidorami oraz bazylią, którą chętnie zabieram też na kanapki do szkoły :)
orkiszowe naleśniki nadziane pastą z ciecierzycy z suszonymi pomidorami i bazylią podane z pestkami dyni, bazylią oraz słodką wędzoną papryką
spelt crepes stuffed with chickpea paste with dired tomatoes and basil served with pumpkin seeds, basil and smoked sweet pepper
- naleśniki: 1/2 szklanki pełnoziarnistej mąki orkiszowej gładkiej, ok. 3/4 mleka sojowego i wody (1:1), szczypta kurkumy - wymieszać i odstawić na min. 30 min. Po czasie smażyć cienkie naleśniki na natłuszczonej i dobrze rozgrzanej patelni
- nadzienie: ok. 150g suchej ciecierzycy (ugotować z szczyptą sody do miękkości), garść świeżej bazylii, 5 suszonych pomidorów (uprzednio zalać gorącą wodą, jeśli nie są z oleju), pieprz, sól morska, czosnek niedźwiedzi - wszystkie składniki dokładnie ze sobą zmiksować, na koniec dodać wodę pozostałą z moczenia pomidorów i również zmiksować z pastą; przechowywać w lodówce.
Dni mijają błyskawicznie, a w moich snach już zaczynają pojawiać się maturalne sceny. Może wyśnię/wymarzę sobie bardzo dobrze zdaną maturę... W tym wypadku trzeba być też realistą, więc zanurzam się w książkach. Mam nadzieję, że Słońce dziś nie zniknie tak szybko jak to było wczoraj, dodaje energii :)
Miłej niedzieli!