Śniadanie idealne w swojej prostocie. Po prostu nic więcej do szczęścia nie poptrzeba kiedy o poranku serwujemy sobie obłędnie czekoladową kaszę z słodkim, dojrzałym bananem oraz porządną łychą masła orzechowego. Latem jadłam często kaszę gryczaną na surowo i tym razem też zalałam ją na noc zimną wodą, jednak po przepłukaniu rano trafiła nie do miksera, a garnuszka - razem z migdałowym mlekiem oraz kakao. Na koniec potowarzyszyła jej jeszcze czekolada i oczywiście banan. Podana bez zbędnych dodatków. Warto docenić naturalny smak.
czekoladowa kasza gryczana z bananem podana z masłem orzechowym
chocolate buckwheat with banana served with peanut butter
Składniki:
- 5-6 łyżek kaszy gryczanej (60g)
- szklanka zimnej wody
- szklanka mleka migdałowego (lub inne roślinne)
- łyżka naturalnego kakao
- kostka/dwie lub więcej (jak to woli) gorzkiej czekolady (tu:90%)
- opcjonalnie: łyżka syropu daktylowego/świeże daktyle
- dojrzały banan
- orzechy lub masło orzechowe do podania
Kaszę zalać na noc zimną wodą. Rano opłukać i przełożyć do garnuszka. Gotować na mleku do zgęstnienia, razem z kakao. Na koniec wmieszać czekoladę oraz pokrojoną połówkę banana. Podawać z resztą banana i orzechami/masłem orzechowym. Smacznego!
Czas upływa... Jest cenniejszy niż złoto, warto więc się zastanowić czy dobrze go wykorzystujemy.
Twój dom może Ci zastąpić cały świat. Cały świat nigdy nie zastąpi Ci domu. - Autor nieznany
Udanego weekendu!