Mroźny dziś poranek, głównie w mojej miseczce ;) Gęsty krem owsiany, lodowy - z mrożonym bananem. Wygląda całkiem niepozornie, a w środku kryje w sobie masło orzechowe. Jest też maca, która doda mi energii. Poza tym zawdzięczam jej, oraz słodkim daktylom, karmelowy smak. Co więcej - mleczko kokosowe, a na wierzchu delikatne płatki kokosa. Czego chcieć więcej? Mi już więcej nic nie potrzeba... tylko bardzo dobrze napisanej matury ;)
karmelowo-kokosowy bananowy krem owsiany z masłem orzechowym crunchy
caramel-coconut banana oat cream with crunchy peanut butter
Składniki:
- 5 łyżek płatków owsianych
- 1/2 szklanki mleka roślinnego (tu: owsiane)
- 1/4 szklanki mleczka kokosowego
- 4 suszone daktyle
- jeden dojrzały, zamrożony banan
- porządna łyżka masła orzechowego (tu: crunchy, 100%)
- łyżeczka proszku z korzenia maca bio
Płatki owsiane wraz z posiekanymi daktylami zalać na noc mlekiem i mleczkiem kokosowym. Rano bardzo dokładnie zmiksować z zamrożonym bananem, maca oraz połową łyżki masła. Następnie wmieszać drugą połową masła orzechowego, tak by pozostały gdzieniegdzie kawałki (najlepsze! <3). Podawać z dowolnymi dodatkami. Smacznego!
Może by tak obiad jeszcze? Wczoraj zrobiłam kalafiorowe kotleciki, które upiekłam razem z frytkami - z batata (tak... byłam w Biedronce ;D) oraz młodego ziemniaka. W nieco orientalnych, indyjskich smakach to danie, z ulubioną przyprawą garam masala.
pieczone kalafiorowe kotleciki garam masala z frytkami z batata oraz ziemniaków
baked cauliflower garam masala cutlets with sweet potato and early potato French fries
Składniki: - ok. 260g ugotowanego kalafiora
- 4 łyżki otrębów owsianych
- łyżka mielonego (złotego) siemienia lnianego
- łyżka łuskanego słonecznika
- przyprawy: garam masala, pietruszka suszona, kumin, kurkuma, cynamon, mielona kolendra, imbir - ok. 1/4 - 1/2 łyżeczki każdej przyprawy
- 1/2 ząbka czosnku (starty)
- pieprz
Ugotowanego kalafiora rozdrobnić widelcem i bardzo dokładnie wymieszać z wszystkimi składnikami. Najlepiej zrobić to dłońmi, wtedy kotlety iealnie się skleją. formować dowolnej wielkości kotelciki. Piec w 200 stopniach Celsjusza ok. 30 min. przy czym, po 20 min. obrócić na drugą dtronę. Podawać z dowolnymi dodatkami. Smacznego!
Frytki przyprawiłam garam masala oraz pieprzem. Piekłam 30 min. razem z kotletami.
Czas start. Matury od poniedziałku do piątku, w sobotę egzamin. Na szczęście w niedzielę 'wolne'. Poniedziałek kolejna, potem już tylko w środę i na zakończenie - 19 maja. Będzie ciekawie, ale przy tym mam zamiar zachować pozytywne nastawienie i po prostu, tak jak nieraz to pisałam, dam z siebie wszystko! :)
Miłego poniedziałku!
P.S. Dziękuję za wsparcie! :*