Przepis, który zdarza mi się wykonywać kilka dni z rzędu i nigdy mi się nie nudzi. Krem jem zwykle, kiedy mam ochotę na coś słodkiego, a nie chce mi się nic kombinować.Przepis jest bardzo prosty, ale może niektórzy z Was jeszcze go nie znają. Zapraszam!
Składniki:
-2 banany
-50-70 g wiórków kokosowych (najlepiej bez dwutlenku siarki) lub kremu kokosowego
Wiórki kokosowe mielimy w młynku do kawy na krem. Instrukcję znajdziecie np. na blogu
[paleo dla opornych]. Jeśli Wasz młynek (lub blender) ma dużą moc, pójdzie łatwo i szybko, jeśli niestety małą, zajmie to trochę czasu i trzeba będzie robić przerwy na ochłodzenie młynku. Jeśli kupiliście gotowy krem kokosowy ten etap pomijacie.
Następnie miksujemy obrane banany lub rozgniatamy je widelcem na papkę.
Miksujemy banany z kremem kokosowym. Jak widzicie przepis jest banalny. Ale właśnie takie staram się umieszczać na blogu ;)
yummmmi!
Przepis możecie urozmaicać na własny sposób, ja zwykle dodaję trochę mąki kokosowej albo mleka kokosowego, kawy z cykorii, cynamonu. Można dodać także kakao, karob, orzechy.