Niewątpliwie to moje ulubione letnie danie, chociaż przygotowuję je właściwie przez całe lato i mniej więcej połowę jesieni. I nigdy nie mam dosyć. Przenigdy. I wcale nie dlatego, że mam jakiś sekretny przepis, składnik czy rytuał. Lubię i już. Danie t...