Miesiąc przerwy w blogowaniu sprawił, że ciężko mi ponownie wejść w rytm archiwizowania przepisów na tej stronie. Miksowałam, wyrabiałam, wałkowałam, gotowałam, piekłam, jadłam i nie pozostawiałam śladu, no może nie całkiem, bo kilka przysmaków zostało...