Przy okazji wizyty w Krynicy jeden dzień spędziłam w Koszycach. Miasto, drugie co do wielkości na Słowacji naprawdę mnie zauroczyło. Jest piękne, ma kolorowy, czysty i zielony rynek. To co mi się najbardziej w nim podobało, to brak tłoku. Lubię takie m...