Truskawki nie są moimi ulubionymi owocami, ale przychodzi taki czas jak teraz i smakują jak dla mnie najlepiej. Jedząc, można chyba już poczuć smak lata, choć za oknem niekiedy jeszcze pogoda płata figle. Truskawki - delikatne, miękkie i soczyste. Idealnie pasują do kruchej tarty. Smakujcie ! ;)
SKŁADNIKI:
tarta:
1 i 1/2 szklanki mąki tortowej
2 żółtka
100g cukru pudru
110 g masła
masa budyniowa:
1 budyń śmietankowy lub waniliowy
1 i 1/2 szklanki mleka
2 łyżki cukru
50 g masła
truskawki w całości
1. Do miski wsypać mąkę i do zrobionego w niej dołka, dodać masło pokrojone w kostkę, żółtka i cukier. Całość siekać nożem, a następnie lekko zagnieść ciasto tylko przez chwilę. Ciasto schłodzić w lodówce przez 1 godzinę.
2. Budyń ugotować wg przepisu z opakowania, ostudzić. Utrzeć masło i dodawać do niego po łyżce ostudzonego budyniu. Całość miksować na jednolitą masę.
3. Schłodzone ciasto rozwałkować na placek o grubości 0,5 cm i ułożyć na blaszce zawijając brzegi do środka.*
4. Piec przez 20 min w temperaturze 160 st. C do zrumienienia. Kiedy spód wystygnie, wyłożyć na niego masę budyniową i truskawki.
*Powstałą porcję ciasta podzieliłam na dwie części, z których upiekłam dwa spody w keksówce. Można również spody upiec w małych okrągłych tartaletkach.