Ciężko mi znaleźć w sklepie pieczywo bezglutenowe, po którego zjedzeniu czuję się dobrze. Mam tu na myśli „czuję się dobrze” w sensie psychicznym, nie fizycznym. Dlaczego? Wszystko tylko przez to, że czytam etykiety… Bo co z tego, że produkt jest bez glutenu gdy w jego składzie znajdziemy inne zbędne rarytasy? Cukier, guma guar, sztuczne aromaty, emulgatory i inne niespodzianki jak np. hydroksypropylometyloceluloza… Nie mam zaufania do składników spożywczych, których nazwy są tak długie, że ciężko je wymówić… Gdy widzę taką nazwę na etykiecie od razu zapala mi się czerwona lampka i czuję zagrożenie. Na szczęście można taki chlebek w spokoju (bez obaw, że wybuchnie) odłożyć na półkę i pójść na targ. Po bataty!!! 
Wszyscy wiemy, że najsmaczniejsze chlebki to te pieczone w domu. Przedstawiam pikantny chlebek z pieczonych batatów i mąk: gryczanej, jaglanej i ziemniaczanej.
Chlebek piekłam w okrągłej formie o średnicy 28 cm.

Składniki:
– 2 upieczone i obrane ze skórki bataty (po obraniu 400 g)*
– 2 ząbki czosnku
– 1 niewielka cebula
– 0,5 szklanki oleju z pestek winogron
– 3/4 szklanki mąki gryczanej
– 1/3 szklanki mąki jaglanej
– 3 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
– 1 łyżka soli himalajskiej
– 1 łyżeczka ostrej papryki
– 2 łyżki ziół prowansalskich
* Jeśli nie masz upieczonych batatów, jak je upiec? Dokładnie umyj bataty. Nakłuj je w kilku miejscach widelcem i wstaw na papierze do pieczenia do piekarnika nagrzanego do około 200°C (termoobieg). Piecz około 30-40 minut.
Przepis:
1. Włącz piekarnik i nagrzej go do 200°C (u mnie termoobieg).
2. Czosnek obierz, bataty pokrój na mniejsze części. Czosnek z batatami zmiksuj na puree.
3. Cebulę pokrój w kostkę i dodaj do puree.
4. Dodaj olej i dokładnie wymieszaj.
5. Stopniowo dodawaj wszystkie mąki: jaglaną, gryczaną i ziemniaczaną, co jakiś czas mieszając.
6. Dodaj przyprawy i ponownie wymieszaj.
7. Piecz przez 40 minut w 200°C.
Smacznego!

