Dietetyczny, niezbyt słodki deser z białej tapioki. Tapiokę polubiłam, jak zaczęłam pić bubble tea. Jest to nieskrobiowy produkt otrzymany z manioku. Zawiera lekkostrawne węglowodany i niewiele białka. Jest hipoalergiczna i pozbawiona smaku. Świetnie sprawdza się jako dodatek lub podstawa deserów. W przepisie podaję składniki na 1 porcję, jednak przyznam, że ciężko je dokładnie wyliczyć. Wielkość deseru można dowolnie modyfikować.
Składniki:
3 łyżki białej tapioki
200ml mleka kokosowego
1/2 jabłka
2 herbatniki petit beurre
kilka owoców żurawiny suszonej
syrop klonowy
Tapiokę namaczamy przez ok. 2h w mleku kokosowym. Po tym czasie gotujemy na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając, do momentu, w którym tapioka będzie całkowicie przezroczysta. Jabłko obieramy, kroimy w kostkę i dusimy pod przykryciem do miękkości. Tapiokę studzimy i połowę przekładamy na dno miseczki. Polewamy odrobiną syropu klonowego i przykrywamy. Na tapioce układamy duszone jabłko. Dekorujemy pokruszonymi herbatnikami i żurawiną.