Przepis na te śledzie odkryłam w grudniu u Agnieszki Maciąg. Nic w nich nie zmieniłam. Wyszły bombowe! To mój faworyt! Często będę do nich wracać, bo mają w sobie to "coś". Aromatyczne, aksamitne, zaskakujące zapachem i smakiem. Koniecznie spróbujcie!S...