Tegoroczny sernik świąteczny to dzieło mojej mamy. Zainspirowana ogromem przepisów w internecie stworzyła swój własny :)
Sernik według jej przepisu jest idealny - wilgotny, lekko słodki, puszysty... Zdradzę Wam, że szybko się skończył :) Za szybko :) Smakował i dzieciom, i dorosłym :)
Składniki:
CIASTO- 3 szkl. mąki pszennej
- 1 kostka masła
- 5 żółtek
- 1/2 szkl. cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki śmietany kwaśnej 18%
MASA
- 1,5 kostki masła
- 1,5 + 0,5 szkl. cukru
- 10 jajek
- 1,2 kg dobrego sera
- 100 g śmietany 30%
- 2 budynie śmietankowe
- puszka brzoskwiń
- 100 g rodzynek
Sposób przygotowania:
Z mąki, masła, żółtek, cukru, śmietany i proszku do pieczenia zagnieć ciasto. Podziel na dwie części w proporcji 2:1. Większą odłóż na pół godziny do lodówki, a mniejszą - zamróź.
Masło utrzyj z 1,5 szkl. cukru na gładką masę. Dodaj 10 żółtek i zmielony dwukrotnie ser cały czas mieszając. Dodaj budynie śmietankowe i śmietanę oraz sparzone rodzynki. Dokładnie wymieszaj. Następnie delikatnie wmieszaj pianę ubitą z 10 białek z 1/2 szkl. cukru.
Blachę wyłóż papierem do pieczenia. Wyklej ją większą porcją ciasta, na którą wylej masę śmietanową. Na wierzchu masy ułóż pokrojone brzoskwinie. Całość posyp startym zamrożonym ciastem.
Piecz w 180 st. przez godzinę - do zrumienienia. Pozostaw do ostygnięcia w piekarniku - najpierw zamkniętym przez pół godziny, później uchyl drzwiczki.