Nalewka, którą Wam dziś polecam powstała już rok temu... Sezon na nią zdążył jednak minąć, więc zostawiłam go na teraz.
Hyćka to kwiaty czarnego bzu, które osiągają wielkość talerzyków deserowych. Pięknie pachną i mają wiele substancji odżywczych. Nalewka z hyćki jest bardzo aromatyczna i może działać wspomagająco np. po przemarznięciu.
Składniki:- 50 baldachów kwiatów czarnego bzu (zwróćcie uwagę na miejsce zbioru! z dala od drogi i przed opryskami na polach)
- 2 cytryny
- 1 kg cukru
- 1 l wody
- 1 l spirytusu
Sposób przygotowania:
Zebrane kwiaty rozłóż na białym papierze, by ewentualne owady zdążyły odfrunąć ;)
Baldachy pozbaw łodyżek - obetnij je jak najkrócej. Kwiaty wrzuć do dużego słoika, dodaj pokrojone w plasterki (sparzone wcześniej) cytryny.
Z wody i cukru przygotuj syrop i wystudź. Ostudzonym syropem zalej kwiaty i cytryny. Słoik przykryj gazą i pozostaw w słonecznym i ciepłym miejscu na tydzień.
Po tygodniu powstały syrop przecedź przez sitko wyłożone gazą. Dodaj spirytus, wymieszaj i szczelnie zakręć. Nalewkę odstaw na miesiąc w ciemne miejsce. Co trzy dni potrząsaj zawartością.
Po miesiącu przefiltruj zawartość przez bibułę filtracyjną, rozlej do butelek i zamknij. Odstaw na kolejny miesiąc, aby uzyskać idealny aromat.