Pyszne kruche ciasteczka z lemon curdem, który po upieczeniu przyjmuje postać galaretki. Dzięki niemu nie są suche, a cytrynowy smaczek reguluje słodkość ciasta. Robiłam je kiedyś z jabłkami, lecz to nie to samo. Idealnie rozświetlają pochmurne niebo, przypominając, że... jednak mamy wiosnę ;-). Z przepisu wychodzi ok. 40 ciasteczek. Składniki:
- 180 g miękkiego masła
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1/4 szklanki cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 duże jajko
- 1 łyżeczka otartej skórki z cytryny
- 1/2 porcji lemon curdu
Masło wyjmij z lodówki dzień wcześniej i pozostaw w temp. pokojowej. 2 blachy wyłóż papierem do pieczenia. Mąkę przesiej i wymieszaj z proszkiem do pieczenia.
Masło utrzyj na puszystą masę, stopniowo dodając cukry. Wbij 1 jajko i wysp skórkę z cytryny, zmiksuj. Mąkę dodaj do masy maślanej i zagnieć na gładką kulę. Owiń folia spożywczą i wstaw do lodówki na ok. 1 h.
Piekarnik nagrzej do 180 stopni. Przygotuj i foremkę do ciastek i korek np. od wody. Rozwałkuj ciasto na grubość 0,5 cm i wycinaj kształty, układaj na blasze w odstępach około 1,5 cm. Korkiem porób wgniecenia w środku każdego z ciasteczek. Przełóż lemon curd do rękawa cukierniczego (lub zwykłego woreczka śniadaniowego z odciętym końcem) i napełniaj wgłębienia w ciastkach. Piecz przez około 15 minut, studź na kratce. Smacznego!