Stoję sobie w nowo odkrytym sklepie przed półką ze śmierdzącym myszami ryżem i herbatą o zapachu starej piwnicy. Patrzę i patrzę. A tu przed oczami śmigają mi nasiona konopi. Nie wiem jak pachną, nie wiem jak smakują, więc kupuję. Nie znam nasion tej z...