Aksamitny kurczak curry w towarzystwie Yarden Gewurztraminer z winnicy Golan Heights Winery, czyli azjatyckie smaki okraszone nutą pikanterii.
Szczerze przyznaję, w tej części świata jeszcze nie byłam, ale często sięgam po przepisy kuchni orientalnej i tworzę w domowym zaciszu różnorakie potrawy. Uwielbiam kuchnię azjatycką, pełną egzotycznych aromatów, wielobarwną, różnorodną, słodką, kwaśną, łagodną i ognistą, no i posiadającą ten orientalny piąty smak – umami. Od Japonii przez Chiny po Turcję. Bogactwo kuchni w tej części świata wydaje się być niewyczerpane. Jest zresztą uważana za jedną z lepszych i najbardziej oryginalnych. W kuchni azjatyckiej lubię najbardziej prostotę wykonania, nawet jeśli ilość składników jest spora, potrawę robi się przeważnie szybko i sprawnie.
Wiosenne, ale jeszcze nieco chłodne wieczory sprawiają, że chętnie sięgam po rozgrzewające potrawy, wyraziste, pikantne. Dzisiaj jedna z ulubionych. Mocno aromatyczna, pikantna, aksamitna... mmm po prostu rewelacyjna! Chce się więcej i więcej... uwielbiam!
Kurczak w aksamitnym kremowym sosie curry
Składniki (porcja dla 2 osób):
- 2 filety z kurczaka
- 150 ml mleczka kokosowego
- 2-3 łyżek czerwonej pasty curry
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1,5 łyżeczki kurkumy
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 3 cm kawałek świeżego imbiru
- skórka z jednej cytryny
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 małe suszone papryczki chili
- 1/2 łyżeczki cukru (najlepiej brązowego)
- garść liści kolendry
Filet z kurczaka myjemy, kroimy na małe kawałki, posypujemy solą i pieprzem. W miseczce mieszamy przeciśnięty przez praskę czosnek, posiekaną papryczkę chili, starty imbir, sok i skórkę z cytryny. Marynujemy w niej mięso minimum 30 minut. Na dużej patelni szklimy posiekaną cebulę, dodajemy kurczaka wraz z marynatą i smażymy na złoty kolor. Następnie zmniejszamy ogień, dodajemy cukier, pastę curry oraz kurkumę. Pastę curry radzę dawać sukcesywnie po np. łyżce, w zależności od tego, jak mocno pikantną potrawę chcemy uzyskać. Na koniec wlewamy mleczko kokosowe, gotujemy jeszcze około 10 minut, ciągle mieszając. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem. Dekorujemy posiekaną kolendrą. Podajemy gorące z ryżem lub chlebkiem naan.
Do potraw kuchni azjatyckiej idealnie pasuje izraelski gewurztraminer, z mojej ulubionej winnicy
Golan Heights Winery, tak na marginesie uwielbiam ich wina ze szczepu Shiraz. Yarden Gewurztraminer to aromatyczne, półwytrawne, pachnące kwiatami i owocami cytrusowymi wino. Przyjemna kwasowość i delikatny smak dobrze bilansują ostrość dania.