Smażone kalmary, oliwa, czosnek, zielona pietruszka, a do towarzystwa słoweński Verus Pinot Gris - czyli letnie smaki wakacyjnych wojaży.
Dzisiaj czas na kuchnię dalmacką. Dalmacja to najbardziej znany i popularny region Chorwacji. Nazwa pochodzi od jednego z plemion iliryjskich, Dalmatów, zamieszujących te tereny w starożytności. Niewątpliwie magią regionu jest przyroda, zapach morza, skał, sosnowych lasów, drzew oliwnych, magnolii, oleandrów potrafi przyprawić o zawrót głowy. Jeśli dodamy do tego dostępność świeżych morskich przysmaków, warzyw i owoców dojrzewających w śródziemnomorskim słońcu, to zdecydowanie poczujemy się jak w raju.
Kilka lat temu będąc w niewielkim miasteczku Pakostane, położonym w samym sercu Dalmacji, rozkoszowałam się regionalnymi specjałami, jagnięciną, świeżymi owocami morza i rybami. W pamięci ciągle mam smak małych kalmarów, przyrządzonych w tak prosty, a zarazem genialnie smaczny sposób. Zdobyty od lokalnego kucharza przepis znajdziecie poniżej.
Kalmary po chorwacku
Składniki:
- 1 opakowanie mrożonych kalmarów baby
- kilka łyżek oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 2 łyżki posiekanej świeżej zielonej pietruszki
Kalmary rozmrażamy, oczyszczamy, delikatnie usuwamy woreczki z atramentem. Z oliwy, czosnku i cytryny robimy marynatę, dodajemy do niej kalmarki i odstawiamy w chłodne miejsce na minimum godzinę. Następnie na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy, smażymy kalmary na dużym ogniu około 4-5 minut. Zdejmujemy z ognia. Dodajemy pietruszkę i serwujemy z bagietką lub pieczonymi ziemniakami.
Jeśli będziecie w Chorwacji warto sięgnąć po lokalne wina. Najpopularniejsze białe to Malvazija, Pinot i Posip. Polecam zwłaszcza Malvazija Istarska, delikatne, świeże wino, charakteryzujące się owocowym smakiem.
Ponieważ w Polsce trudno znaleźć dobre wino z Chorwacji, do kalmarów polecam wino od sąsiadów, produkowane ze szczepu
Pinot Gris w winnicy Verus z Ormož w Słowenii. Interesujący jest fakt, że choć powstaje z niego wino białe, grona mają niezwykle ciemną barwę.
Verus Pinot Gris ma przejrzysty, jasnosłomkowy kolor. Aromat mocny, ale przyjemny. Na pierwszy plan wybijają się nuty owocowe z lekką słodyczą, przechodząc w łagodną pikantność i nuty korzenne. Po nabraniu w usta wino pięknie się objawia, jest orzeźwiające jak górski potok i bogate w smaku. Czuć przyjemną kwasowość z mocnym owocowym akcentem, ale nie nachalnym, balansującym pomiędzy morelą, brzoskwinią, suszonymi owocami i pikantnym białym pieprzem.
Finisz imponujący. Krągła owocowość przełamuje kwasowość. Piękne, kształtne, bogate i trudno się mu oprzeć.