"Jest taka kompletnie fałszywa mapa ludzkiego języka. Ma pokazywać, gdzie odczuwamy smaki - słony z boku, słodki z przodu, gorzki z tyłu. Jakiś facet narysował ją sto lat temu i od tego czasu zmusza się dzieci, żeby uczyły się tego na pamięć."
Właśnie przeprowadził się z rodzicami do nowego mieszkania. Wcześniej zamieszkiwali przytulny dom, jednak utrata pracy przez ojca spowodowała znaczne uszczuplenie domowego budżetu. Za bardzo nie pomagają tu nawet dodatkowe zmiany brane przez mamę w szpitalu - pieniędzy jest może nieco więcej, ale Georges praktycznie wcale nie widuje mamy.
Nowy blok to nie tylko nowe miejsce, ale i nowe twarze. To także tajemniczy Klub Szpiegów, który za tyle zaintrygował chłopca, że zaczyna w nim działać. A działania są wyjątkowo poważne i niebezpieczne - np. śledzenie sąsiada, który non stop odziany jest w czerń i prawdopodobnie z nikim nie rozmawia. Sam Klub także jest nieco ekscentryczny - oprócz Georges'a członkiem jest jeszcze jeden, nieco dziwny chłopiec, Safer, i jego młodsza siostra, która czasami delikatnie pomaga (np. stojąc na czatach).
Jak rozwinie się działalność Klubu? Czy Safer może coś ukrywa? I dlaczego chłopiec nie chodzi do szkoły tak jak jego rówieśnicy?
Jest to moje drugie spotkanie z tą pisarką i powiem szczerze, że zaliczam je do całkiem udanych. Bałam się, że będzie nieco nudno, nieciekawie, typowo dla nastolatków, a tu czekał na mnie przyjemny styl autorki, wciągająca fabuła i wyjątkowo trafne i inteligentne spostrzeżenia dotyczące życia, które jednak nie są podane wprost, a docierają do nas z treści i przedstawionych wydarzeń. Ciekawa lektura i zdecydowanie polecam sięgnąć po powieści tej autorki.
Dane techniczne: