Uwielbiam piec, ale jeszcze bardziej lubię nie wykonywać tej czynności.
Desery bez pieczenia są szybkie, proste, smaczne i dostępne dla tych, co nie maja piekarników.
Wystarczy zmielić kilka składników i po chwili mamy gotowy deser.
Sypkie produkty łączymy z lepiszczem by nadać formę. Stosujemy wszelka dowolność.
Mogą to być orzechy, pestki, płatki czy ziarna. Składnikiem spajającym są banany, daktyle, masło orzechowe, konfitura itd.
Forma również może być dowolna. Trufle, ciastka czy batony.
Tym razem wybrałem cienkie batoniki przekładane czekolada. Powstały smakołyki na styl markiz.
Z podanej poniżej ilości wychodzi około 20 sztuk podwójnych słodkości.
Jutro obdaruje nimi swoich gości, którzy zawitają do mnie na warsztaty :)
SKŁADNIKI:
- szklanka pestek słonecznika- pół szklanki pestek dyni- szklanka płatków jaglanych- pół szklanki sezamu- kopiasta łyżka masła orzechowego- szklanka wiórków kokosowych- łyżeczka cynamonu- szklanka rodzynek- dowolny syrop do posłodzenia- 1 dojrzały banan- dowolna konfitura lub dżem- 2 czekolady min. 70%- 5 łyżek dowolnego mleka roślinnego
WYKONANIE:
- za pomocą malaksera zmielić słonecznik, pestki dyni, płatki, wiórki i sezam na małe okruszki
- dodać masło, banana, cynamon i ponownie zmiksować
- dodać syrop (ja dodałem daktylowego 2 łyżki)
- dodawać po łyżce konfiturę oraz rodzynki. Ilość powinna być taka, by otrzymać zbitą, elastyczną masę
- masę wałkujemy na papierze do pieczenia (nie klei się) i wycinamy nożem prostokąty o wymiarach około 2 na 4 cm. Musi być ich parzysta liczba
- czekoladę łamiemy i wraz z mlekiem podgrzewamy na średnim ogniu do roztopienia. Można dodać syropu do słodkości
- czekoladą smarujemy 1 prostokącik i przykrywamy drugim. czekoladą możemy też ozdobić wierzch
- batony wkładamy do lodówki do stwardnienia nadzienia